**Eddie**
Nie mogłem uwierzyć w to co przed chwilą usłyszałem.Jak to zabiera mnie z powrotem do Ameryki? Dlaczego?
- Ale jak to?! - Krzyknąłem zrywając się z kanapy ,na której przed chwilą siedziałem.
- Eddie ,uspokój się. - Powiedziała spokojnie moja mama.
- To może ja zabiorę Marie na dwór ,a wy sobie pogadajcie. - Wtrąciła Patricia.Na jej twarzy było widać ,że się tym nie przejęła ,ale znałem ją dobrze i wiedziałem ,że próbuje ukryć swoje prawdziwe uczucia ,jakie teraz czuje.
Nie czekając na naszą odpowiedź ,bo wiedziała ,że pewnie byłaby ona twierdząca zabrała Marie i wyszły na zewnątrz.
- Jak to chcesz mnie zabrać do Ameryki?! Dlaczego?! Czym mi zawiniłem?! - Zacząłem wydzierać się na moją matkę ,która siedziała spokojna na kanapie.
- Eddie proszę uspokój się.Wszystko ci powiem tylko usiądź spokojnie.
- Nie ,nie będę siadał.Masz mi natychmiast powiedzieć dlaczego chcesz mnie zabrać do Ameryki!
- Tak zdecydowaliśmy z twoim ojcem.Nie będziesz się tu dalej uczyć.Musisz wrócić do Ameryki.
- Bo co? Mamo ja mam tu przyjaciół ,prawdziwych przyjaciół!Mam dziewczynę ,którą kocham!A ty mi chcesz to wszystko tak po prostu zabrać?! - Nie mogłem się opanować i wciąż krzyczałem.
- Ja wiem jak to wygląda Eddie ,ale w Ameryce też masz starych przyjaciół i przecież znajdziesz sobie nową dziewczynę. - Wciąż była spokojna.
- Czy ty siebie słyszysz?!Masz starych przyjaciół?! Znajdziesz nową dziewczynę?!Tam nigdy nie miałem przyjaciół takich jak tutaj i dziewczyny też nie!!!
- Nie przesadzaj ,wcale nie chciałeś tu przyjeżdżać ,a teraz nagle nie chcesz wrócić do domu?Myślałam ,że się ucieszysz.
- Mamo ty nic nie rozumiesz! Przyjeżdżając tutaj nigdy nie myślałem ,że mogę mieć tu takie wspaniałe życie ,a ty mi chcesz je zniszczyć?!Co z ciebie za matka?! - Gardło zaczynało mnie boleć od krzyczenia.
- Dosyć!! - Wreszcie krzyknęła. - Wracasz ze mną do Ameryki czy ci się to podoba czy nie!!!
CDN......
Proszę o wasze opinie i o to co myślicie jak to czytacie.Wszystko w komentarzach :D
Patricia Miller
Super
OdpowiedzUsuńDodasz dzisiaj jeszcze jednen rozdział?
nieee, niech Eddie nie wyjeżdża. Co bd z Peddie.
OdpowiedzUsuńA opowiadanie Meegaa ,33
Błagam niech Eddie nie wyjeżdża a tak wgl to opwiadanie jest super mega fajne! mam nadzieję że dodasz jeszcze dziś kolejny
OdpowiedzUsuńNieeeeeeeeeee !!
OdpowiedzUsuńNormalnie rycze !
Biedny Eddie
Biedna Patricia
Mimo że smutny to zajebisty rozdział
da radę jeszcze jeden dziś?
świetny tylko dziś proszę next'a
OdpowiedzUsuń-_- Brak słów ... jest taki niesamowity, że mnie zatkało...... -_-
OdpowiedzUsuńDlaczeeegooo Ty mi to robisz? ;c Nie możesz ich rozdzielić! To okrutneeee ;c Mam nadzieję, że jakoś to ogarniesz i wszystko będzie dobrzeee <333
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną notkę <333
Selcia<3
Ps. Mogłybyście mnie informować o nowych notkach? <333 Moje gg to: 34981742 <333
Ps2. Pliiiis nie psujcie Peddie <333
moje gg nie działa niestety :// ,ale mam skype :D.Zawsze możesz zaobserwować bloga to będzie ci samo wyświetlało kiedy się coś nowego pojawi :D
UsuńTylko niech Eddie nie wyjedzie ! Peddie forever <3 Mam nadzieje ze szybko dodasz nexta ^^
OdpowiedzUsuńty.! to był mój pomysł, żeby on wyjechał.! :p
OdpowiedzUsuńty! haha nie zauważyłam ,żebyś pisała i już w sumie nie pamiętam o czym piszesz.Tak ,że może byś się w końcu wzięła do roboty?W sumie to i tak ja pisze inaczej niż ty.chyba przyznasz mi racje? A czy wyjedzie czy nie to nie zdradzę :ppp
Usuńczemuuuuuuuu niech Eddie nie wyjezdża
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie trzyma w napięciu,ciekawe co teraz wymyślisz,czy EDDIE wyjedzie ,a co z PATRICIĄ, CO Z ICH MIŁOŚCIĄ/BB
OdpowiedzUsuńjezzu kocham tooo <333
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń