**Patricia**
- Jakaś zjawa nawiedziła Nine i powiedziała ,że mamy znaleźć Maskę Anubisa ,bo inaczej zginiemy.A ty pójdziesz na pierwszy ogień. - Powiedział Fabian.
- Ale dlaczego ja? - Zdziwiłam się.
- Tego mi nie powiedziała. - Przyznała Nina. - Pytałam ,ale nie była skora do odpowiedzi tylko znikła.
- To co teraz zrobimy?- Spytałam.
- Od czego mamy zacząć ? - Spytała Amber
- Gdzie szukać? - Zamyślił się Alfie.
- Musimy spytać Sary. - Powiedziała Nina.
- Jak chcesz to zrobić?Przecież ona nie żyje. - Spytałam.
- Ale mogę się z nią skontaktować przez sen.
- Myślisz ,że dasz rade?Nigdy tego nie robiłaś. - Powiedział Fabian.
- Tak wiem ,ale mogę spróbować.
- Okej.To zebranie jutro. - Zasugerował Fabian. - Przy wypalonym drzewie?
- A dlaczego nie tutaj ,albo u nas w pokoju? - Spytałam.
- Jak zaczniemy się zachowywać tak jak w zeszłym semestrze ,to Victor może zauważyć i znów zacząć węszyć.
- W sumie to racja. - Przyznałam.
- Okej to jutro przy wypalonym drzewie o .......po obiedzie? - Spytała Nina. - Sibuna?
- Sibuna. - Wykonaliśmy gest ręką.
Sorki ,że taki krótki ,ale nie miałam czasu na więcej ,ale postaram się jutro napisać coś jeszcze. ;)
Patricia Miller
Supeer!!
OdpowiedzUsuńCzadowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D
OdpowiedzUsuńŚwietny, następnym razem proszę o dłuuuuuuuuuugi
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń