♥ Rozdział 60: Gość ♥

**Patricia**

Poszliśmy na kolacje.Cieszyłam się ,że Trudy zawołała nas na kolacje ,bo gdyby nie to ,to Eddie nadal drążył by temat ,a ja nie chciałam rozmawiać wogóle nic mu mówić co się stało z moimi rodzicami.Nikt o tym nie wiedział z wyjątkiem Joy i chciałam ,żeby tak zostało.
Siedziałam przy stole i bawiłam się jedzeniem ,bo głodna nie byłam ,a wszyscy inni gadali w najlepsze.Dobrze ,że nie widzieli mojego dennego humoru.Spojrzałam na Eddigo ,który wdał się w rozmowe z Fabianem i Alfiem ,a później na jego rękę ,którą obejmował mnie za ramie.
Westchnęłam.
Byłam na siebie zła ,że miałam tą chwilę słabości i pozwoliłam mu być w Sibunie.Nie powinnam.Bałam się ,że coś mu się stanie.Już była nie jedna taka sytuacja. ,kiedy ktoś z nas otarł się o śmierć.
- Patricio wszystko okej? - Spytała Mara ,która siedziała na przeciwko mnie.
- Tak jasne.
 - Wyglądasz na przybitą. - Ciągnęła.
Wyprostowałam się ,żeby pokazać ,że wcale taka nie jestem.
- Wszystko okej.
Już się nie odezwała ,tylko wróciła do jedzenia.Postanowiłam ,że pójdę się przejść.Po co miałam tutaj siedzieć?Strzepnęłam rękę Eddiego z ramienia.Na co odrazu zareagował.
- Co się stało?
- Idę się przejść. - Oznajmiłam podnosząc się z krzesła.
- Pójść z tobą? - Spytał.

- Chcę pobyć trochę sama. - Powiedziałam ,nie byłam pewna czy ranie tymi słowami czy nie ,ale postanowiłam nie sprawdzać i jak naszybciej wyszłam z jadalni ,a później z domu.Nie wiem jakim cudem ,ale znów znalazłam się na cmentarzu przy grobie ojca.Siedziałam przy grobie i opowiadałam mu wszystko czego jeszcze nie miałam okazji.Takie zwierzanie się mi pomagało ,nawet jeśli ojciec nic nie słyszał ,bo wkońcu gadałam do pomnika ,ktoś mógłby mnie wziąść za wariatke ,ale ja miałam nadzieje ,że ojciec jest gdzieś przy mnie i wszystko słyszy.Wspiera mnie.Siedziałam tak tak długo ,że nie zauważyłam ,że zczyna się ściemniać.Spojrzałam na zegarek.Była 20:05.Postanowiłam ,że już pójdę ,bo nie lubiłam sama chodzić po ciemku nawet jeśli miałam blisko do domu.Kiedy weszłam do domu wszyscy siedzieli i gadali w salonie ,a ja poszłam odrazu do pokoju i położyłam się do łóżka.
Obudził mnie buzik.Była sobota i nie chciało mi się wstawać sięgnęłam ,żeby go wyłączyć.Była 8:00.Postanowiłam ,że jeszczę trochę poleże w łóżku ,ale po kilku minutach zaczęło mi się to nudzić ,dlatego wstałam i postanowiłam się doprowadzić do porządku.W pokoju już nikogo nie było.Poszłam do łazienki i umyłam się dokładnie ,bo wczoraj jak wróciłam ,nie chciało mi się tego zrobić.Pomalowałam oczy na nowo ,ubrałam się i zrobiłam włosy ,które miałam tak rozczochrane ,że sterczały mi na wszystkie strony.Na koniec umyłam zęby i zeszłam n dół na śniadanie.Wszyscy już tam byli.
- Cześć wam. - Powiedziałam i zajęłam swoje miejsce obok Eddiego.
- Hej. - Uśmiechnął się i pocałował mnie w policzek ,ale to i tak mi nie poprawiło humoru.Uśmiechnęłam się sztucznie ,żeby nie zauważył mojego nastroju.
- Wszystko okej?
Pokiwałam głową.Eddie objął mnie ramieniem tak jak to zawsze robił i wrócił do przerwanej rozmowy.Tym razem z Jeromem ,a ja postanowiłam ,że coś zjem ,bo byłam nieźle głodna.
- Gwiazdki. - Powiedziała Trudy wchodząc do pokoju. - Chciałabym wam przedstawić naszego gościa.
Do pokoju wszedł chłopak ,a ja osłupiałam.Co on tu robił?
I jak wam się podoba? No nie wiem dzisiaj wstawię piosenke Chrisa Browna "Don't wake me up" ,a w proszę podawajcie swoje ulubione piosenki. ;) Jakby co to sorka za błędy ,ale moja klawiatura szwamkuje trochę i pojada literki. ;)

Patricia Miller

10 komentarzy:

  1. Świetny!Dodaj szybko następny!

    Czyżby ten chłopak był bratem Patrici??Pożyjemy zobaczymy...Heh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skąd ty o tym wiesz? TAk prawda to będzie brat Pat ;p

      Usuń
  2. po prosty świetny
    p.s. kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się jak najszybciej ;) Ps :Zaobserwujesz bloga?

      Usuń
  3. Super!Jestem strasznie ciekawa co będzie dalej!Dodaj szybko nastepny

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś genialna/masz talent/ ciekawa jestem czyj to brat/pisz dalej bo nie mogę się doczekać/BOMBA/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też jestem tego bardzo ciekawa! Proszę cię o kolejny rozdział. I mam prośbę mogłabyś zaobserwować tego bloga:
    http://story-anubis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. super nie mogę się doczekać następnego ♥♥♥ :)

    OdpowiedzUsuń

"Mówi się ,że potrzebna jest tylko jedna godzina by kogoś poznać ,jeden dzień by go polubić ,tydzień by się zakochać ,ale później wieczność by zapomnieć..."