Dedykacja dla Kamy :) ,żeby humor poprawić ;).Nie wiem jak wy ,ale ja dzisiaj świętuje moją nową fryzurę!!!Nie rozpisuje się.Dzisiaj krótszy ,ale może napiszę jeszcze jeden.
**Patricia**
Następnego dnia jak zwykle nie chciało mi się wstać ,ale musiałam. W pokoju już nikogo nie było.Ani Niny ani Amber.Pewnie siedziały już na śniadaniu.Ubrałam się powolnie w mundurek i zeszłam na dół.
Wszyscy już siedzieli w jadalni i jedli śniadanie.
- Cześć. - Przywitałam się i zajęłam swoje miejsce obok Eddiego.Nie miałam nawet sił ,żeby się wyprostować i dać mu buziaka jakiego zawsze dostaje w policzek ,dlatego odpuściłam sobie.
- Co jest? - Spytał.
- Nie wyspałam się.Źle się czuje. - Powiedziałam.
- Może powinnaś zostać w łóżku i nie iść do szkoły?
Miał taką zatroskaną minę.
- Nie, nic mi nie będzie spokojnie.
- Napewno?
- Tak.Nie martw się.To tylko przez niewyspanie. - W sumie to spałam całą noc.Ani razu się nie obudziłam.Nie wiem jak był powód tego mojego zmęczenia.
Nie byłam głodna więc tylko bawiłam się jedzeniem.Nie rozumiałam zawsze miałam apetyt ,a teraz?
Czułam jak zaczyna mnie boleć głowa.Najpierw lekko ,a później coraz mocniej.Co się ze mną działo?Mimo tego wszystkiego starałam się nie pokazywać mojego stanu ,nie chciałam dawać Eddiemu kolejnych argumentów do zmartwień.
- Idziemy razem do szkoły? - Spytał.
- Wiesz Eddie idź dzisiaj z kimś innym ,bo ja chciałam jeszcze coś zrobić.
- Jesteś pewna?Bo nie wyglądasz za dobrze.
- Wszystko ze mną okej.Mówiłam ci nie martw się.
Wszyscy opuścili jadalnie.Tylko Eddiemu było ciężko.Widział ,że ze mną jest coraz gorzej i nie chciał nigdzie iść.Po kilku próbach wyszedł.
Głowa bolała coraz mocniej ,a myślałam ,że to już nie było możliwe.Postanowiłam ,że muszę napić się wody ,bo zaschło mi w gardle ,ale kiedy wstałam zakręciło mi się w głowie ,więc poczekałam aż przestanie ,ale z chwilami kręciło mi się w głowie coraz bardziej.Czułam jak każda część ciała odmawia mi posłuszeństwa ,nawet umysł ,a później urwał mi się film.Pustka.
No to jest.Jak się podoba?Może dodam dziś jeszcze jeden.Jak myślicie o co chodzi z tym ,że ma być jeszcze ten film o TDA?Myślicie ,że to prawda?Ja bym chciała ,żeby tak.Piosenki nie dodaje w tym opowiadaniu ,będzie w następnym tylko jeszcze nie wiem jaka.
Patricia Miller
Świetne opowiadanie ja sądze że ten film o TDA może być przynajmniej mam taką nadzieje
OdpowiedzUsuńSuuper :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za dedykacje :* . Co do rozdziału, to: boski, zajebisty, fajny, super, (...). Jednym słowem- bardzo mi się spodobał. Szkoda tylko, że krótki. A co do filmu, to nie wiem.
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńŚwietttne....
OdpowiedzUsuńsuper ja chce jeszcze jeden dodaj jak najszybciej :D ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńsuuperoweee
OdpowiedzUsuńWiem ,że nic nie wiem, poszli sobie , a ona może się walła i sobie coś zrobiła iiii znowu straci pamieć..............................nie wytrzymam tego......./BB
OdpowiedzUsuńSuper!Mam nadzieję że dodasz dzisiaj jeszcze jeden
OdpowiedzUsuń