♥ Rozdział 16 ♥ "Eddie ma ci coś do powiedzenia."

**Patricia**

Następnego dnia siedziałam w pokoju z Amber i Niną.Amber była podłamana ,bo Alfie był za bardzo zajęty żeby iść z nią do kina, a Nina znów nadrabiała czas z przyjaciółkami ,bo Fabian szwendał się gdzieś z Eddiem.
- Jak myślisz zależy mu jeszcze na mnie ? - Spytała Amber.
-Napewno tak. - Nina pogładziła Amber po ramieniu. - Tylko jest zajęty dzisiaj.Na pewno pójdzie z tobą jutro albo kiedy indziej.Ja się nie wściekam że Fabian jest teraz zajęty.
- Może i masz racje. - Powiedziała Amber trochę się rozchmurzając.Nagle do pokoju wparowali Eddie i Fabian.
- Puka się. - Powiedziała Amber.
- Tak wiem.Sory. - Powiedział Fabian.
- Co was tu przyniosło? - Spytałam.Rozumiałam Fabian mógł przyjść do Niny ,ale Eddie ?
- Eddie ma ci coś do powiedzenia. - Powiedział Fabian ostrożnie.Eddie na niego spojrzał. - No co ? Mów.
- O co wam chodzi? - Spytała Nina.
- Okej.Yacker chce ci powiedzieć że ......że......nie, nie mogę,,nie dam rady.Fabian jak chcesz to ty to zrób ja nie mogę.Jeszcze nie. - Powiedział i wyszedł.O co mu chodziło?To było dziwne.
- Co to było? - Spytałam. - Co on miał mi do powiedzenia?
- Sory ale on musi ci to sam powiedzieć.Ja jestem jego przyjacielem i nie mogę ci powiedzieć.Bądź cierpliwa to sam ci to powie.
- Ale co?- Po co on tak wszystko komplikował ?Zamiast mi powiedzieć to mówił jakimś szyfrem.



**Eddie**

Ale ze mnie tchórz!!!!Myślałem że dam rade ,a ja uciekłem.Już widzę jaki ubaw ma ze mnie Fabian.Najgorsze jest to że pewnie jej powiedział o wszystkim i teraz się wszyscy śmieją z mojego tchórzostwa albo Patricia kipi złością.
- I co powiedziałeś jej ?- Spytałem Fabiana kiedy wszedł do pokoju.
- Nie.Była zakłopotana i zaskoczona kiedy wyszedłeś i nie chciałem pogarszać jej stanu.Więc powiedziałem że sam jej powiesz.
- Mogłeś jej powiedzieć. - Jednak wolałem to niż to że ona teraz czeka na moją wiadomość.
- Mogłem,ale tego nie zrobiłem.
- Jestem tchórzem. - Powiedziałem.
- Nie mów tak,stary.Wcale ci się nie dziwie.Jak byś miał do czynienia z normalną dziewczyna to by było ci łatwiej ale Patricia.....
- Jest inna wiem.Ale to nie zmienia faktu  że jestem tchórzem.
- Posłuchaj.Ja też kiedyś zakochałem się w Patrici. - Wyznał.- I też jej tego nie powiedziałem,a później przyjechała Nina i się odkochałem.
- Ja nie myślę żebym mógł się odkochać. - Naprawdę nie wierzyłem w to że mógłbym się odkochać,ale jednocześnie nie chciałem.Jak już miałem kogoś kochać to tylko i wyłącznie Patricie.- Mógłbyś jej to powiedzieć za mnie?
- Mam to zrobić ? A jak mi nie uwierzy?Pomyśli że żartuje albo co? - Spytał.
- No to wtedy powiedz żeby przyszła do mnie.
- Okej.To pójdę i żebyś się nie rozmyślał pójdę teraz. - Wstał i wyszedł.

I jak wam się podoba?
Następny za 5 komków!!! ;)

Patricia Miller

3 komentarze:

"Mówi się ,że potrzebna jest tylko jedna godzina by kogoś poznać ,jeden dzień by go polubić ,tydzień by się zakochać ,ale później wieczność by zapomnieć..."