♥ Rozdział 3 cz.2 ♥ "Alfie przepraszam ,ale nie mogę."

**Amber**

No i koniec wakacji ,pomyślałam jak budzik zaczął mi dzwonić nad uchem.Czas do szkoły.Ugh,nienawidzę szkoły.
Wstałam niechętnie z zamiarem obudzenia jeszcze Patrici ,ale nie było jej w łóżku ani w pokoju.Co się z nią dzieje?Od tygodnia dziwnie się zachowuje.Unika wszystkich ,nawet Eddiego.A tak na marginesie to jak jej coś zrobił to już jest martwy.Nie ma co, czas ,żebym  wkroczyła do akcji.Z Pat dzieje się coś niedobrego ,a ja muszę się dowiedzieć co ,inaczej nie nazywam się Amber Milington.

Zrobiłam się na bóstwo, na wyjście jeszcze uśmiechnęłam się do swojego odbicia w lustrze na szczęście i poszłam na śniadanie.Patrici znów na nim nie było.Eddie był przybity ,a raczej zmartwiony.Nie dziwiłam mu się.Byłam głodna ,więc postanowiłam ,że poszukam Patrici jak tylko zjem śniadanie.Usiadłam obok Alfiego.Od momentu ,kiedy Nina wyjechała był bardzo troskliwy więc postanowiłam dać mu tą drugą i ostatnią szansę.Może to zabrzmi niewiarygodnie ,ale kochałam tego wariata ,który kocha kosmitów.
- Idziemy razem do szkoły? - Zapytał.
- Alfie przepraszam ,ale nie mogę. - Powiedziałam.Chciałam iść z nim ,ale chciałam poszukać Patrici.Pewnie nie chciałaby mnie widzieć z Alfiem.Albo w ogóle nie chciałaby widzieć nikogo ,ale tak czy tak mnie będzie musiała znieść.
- No okej.To pójdę z Fabianem i Eddiem.Mogę? - Spytał ich.
- Tak możesz. - Odpowiedział Fabian ,a Eddie tylko wzruszył ramionami.
- A Eddie ,wiesz może gdzie jest Patricia? - Spytałam z nadzieją ,że powie 'Tak" ,ale on zaprzeczył z miną menczennika.

Czy Patricia widziała jak Eddie się o nią martwi?Czy miała to gdzieś tak jak resztę?
Skończyłam jeść śniadanie ,wzięłam jeszcze sobie jabłko i wyszłam do szkoły.Nie miałam pojęcia gdzie miałam szukać Patrici ,a może już była w szkole?
Warto było sprawdzić.

Nie mogłam nigdzie znaleźć Patrici.Szukałam w klasach ,w ogrodzie szkolnym ,nawet w bibliotece ,ale pusto.Przechodząc obok jej szafki zauważyłam ,że leżała tam jej torba.Dziwne ona nigdy nie zostawiała torby.Podniosłam ją ,a ze środka wypadł na podłogę dziwny przedmiot.Wzięłam do w ręce i się przyjrzałam.

Co? To był scyzoryk z resztkami krwi.Przez chwilę zastanowiłam się co to mogło znaczyć.Po co był jej scyzoryk i to jeszcze z krwią.Patricia bo nikogo nie zabiła.Przypomniała mi się sytuacja ,kiedy Patricia kilka dni temu miała ze mną dyżur i nachyliła się po widelec ,a rękaw od jej bluzki poszedł trochę w górę.Miała wtedy tam dwie świeże proste rany.Zastanawiałam się od czego one są ,ale jak spytałam odpowiedziała ,że się skaleczyła.Teraz już wiedziałam od czego na krew na tym scyzoryku i w ogóle po co jej ten scyzoryk.Czy jej padło na głowę?! Po co ona to robiła?! Jaki miała powód?!
Było jeszcze jedno miejsce ,w którym mogłam jej poszukać i miałam nadzieje ,że tam ją znajdę.
Wypalone drzewo.Miałam jeszcze trochę czasu zanim się zacznie lekcja więc postanowiłam ,że pójdę sprawdzić to teraz.

Była tam.Na szczęście.Siedziała pod drzewem i bawiła się liściem.
- Co tu robisz? - Spytała ,kiedy mnie zobaczyła.Rzuciłam scyzoryk na ziemię obok niej.
- Tniesz się? - Spytałam ,prawie krzyczałam.

No to tyle.Podoba się?



                                                   To łatwe.

W poprzedniej była Ana Mulvoy Ten.Gratki dla tych ,którzy zgadli.To zdjęcie jest ostatnie ,bo już żadnych innych nie znalazłam.


Patricia Miller

20 komentarzy:

  1. Swietne
    Na zdięciu jest Nina WIADOMO

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny pomysł, taki życiowy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. To oczy Niny.Myślę ,że Amber wpłynie pozytywnie na Pat,że nie zrobi żadnego głupstwa, przemówi jej do rozsądku./BB

    OdpowiedzUsuń
  4. super ja chce jeszcze jeden i to jak najszybciej kiedy będzie ? :D ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. nathalia super

    OdpowiedzUsuń
  6. Suuper!!Dawaj szybko next,bo umrę z ciekawości!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny. A to Nathalia

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział jest po prostu cudowny! Nie wytrzymam do jutra bez następnego rozdziału. Dodaj jak najszybciej, błagam !!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczy, uśmiech, policzki- Nathalia Ramos.
    Rozdział boski, dodasz coś jeszcze dzisiaj? Wiedziałam, że Trixie się tnie! Mam nadzieję, że przestanie. Może Amber coś jej powie? Nie mogę się doczekać nexta. Kiedy bd?

    OdpowiedzUsuń
  10. Oczy, uśmiech, policzki- Nathalia Ramos.
    Rozdział boski, dodasz coś jeszcze dzisiaj? Wiedziałam, że Trixie się tnie! Mam nadzieję, że przestanie. Może Amber coś jej powie? Nie mogę się doczekać nexta. Kiedy bd?

    OdpowiedzUsuń
  11. Na zdjęciu Nathalia Ramos. Co do rozdziału boski. Nie umiem się doczekać następnego ;3

    OdpowiedzUsuń
  12. Super xD
    Nie wiem dlaczego, ale mam podobne pomysły co do swoich rozdziałów ;DD

    OdpowiedzUsuń
  13. Super rozdział. Nie przypuszczałam, że Patricia się tnie, ale mam nadzieje, że oprzytomnieje. Proszę dodaj następny rozdział szybko. Ten blog mnie na serio wkręcił i zaglądam co jakiś czas, żeby zobaczyć czy nie ma nowych rozdziałów. :) Uzależniłaś mnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nathalia Ranos, opowiadanie meega :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie przerobiłaś stronę bloga, te serca,,,,,,przypominają mi piosenkę SERCA DWA,,,,,te bajkowe modne kolory,genialnie.................................BB

    OdpowiedzUsuń
  16. boskii! :)czekam na nastepny :)

    OdpowiedzUsuń

"Mówi się ,że potrzebna jest tylko jedna godzina by kogoś poznać ,jeden dzień by go polubić ,tydzień by się zakochać ,ale później wieczność by zapomnieć..."