**Patricia**
Ja i mama Eddiego usiadłyśmy na kanapie, a Marie na fotelu na przeciwko nas i zaczęła w coś grać na swojej konsoli ,którą przyniosła.
- To gdzie jest ten mój syn? - Spytała Sylvia. - Miałam z nim dzisiaj porozmawiać.
Nie wiedziałam czym mam jej powiedzieć prawdę czy skłamać.Jeżeli skłamie to może później się to wydać ,a jeżeli powiem prawdę to Eddie może się zdenerwować.
- Eddie źle się dzisiaj czuł.Martwiłam się o niego więc kazałam mu iść do lekarza. - Odpowiedziałam.O to chyba się gniewać nie będzie. - Powinien niedługo wrócić.
- Ale ty chyba nie jest nic poważnego? - Zaniepokoiła się jego mama.
- Chyba nie.Niech się pani nie martwi. - Wolałam jej nie mówić ,że Eddie nie pamięta połowy wczorajszego dnia ,bo o to to już by mógł się wkurzyć ,a jego mama zacząć naprawdę poważnie martwić.
Zastanowiła się przez chwilę.
Już chciała coś powiedzieć ,ale ktoś przerwał jej krzycząc z holu.
- Wróciłem kochanie! - Czy to był Eddie czy mi się tylko wydawało? On nigdy by mnie tak nie nazwał.
To był Eddie.Wszedł z szerokim uśmiechem do salonu.Wyglądał już na całkiem zdrowego.
- A to kochanie to do kogo? - Spytałam.
- No jak to kogo? Do ciebie. - Odpowiedział i pocałował mnie.
- Cześć Eddie. - Powiedziała jego mama.
Nie odpowiedział.
- Eddie! - Krzyknęła Marie i wpadła w jego ramiona ,które dla niej rozłożył.
- Eddie, usiądź musimy porozmawiać. - Powiedziała jego mama poważnym tonem.
Posłuchał jej.Usiadł obok mnie i objął mnie ramieniem.Czując ,że jest już obok mnie i nic mu nie jest od razu zrobiło mi się lepiej i trochę się wyluzowałam.
- No to co masz mi do powiedzenia? - Spytał patrząc na swoją mamę.
- Na początek to chciałabym cię przeprosić za wszystko.Naprawdę nie miałam tego na myśli...
- Okej ,rozmumiem i wybaczam. - Przerwał jej. - Coś jeszcze?
- Muszę wam coś powiedzieć.
- Słuchamy.
Na chwilę była cisza.
- Eddie ja nie przyjechałam tutaj ,żeby cię tylko odwiedzić. - Wykrztusiła po paru próbach.
- No to po co tutaj przyjechałaś? - Spytał nierozumiejąc.
- Przyjechałam po ciebie. - Odpowiedziała.
- Czekaj ,jak to po mnie?
- Za kilka dni wracasz ze mną i z Marie do Ameryki ,Eddie.Nie będziesz się już tutaj uczył. - Powiedziała ,a Eddie zesztywniał i przestał oddychać.
Młahahaha koniec.Komentujcie!! Jakie wrażenie robi na was ten rozdział?
PS/ Jestem mega podniecona filmem HoA ,którego widziałam zwiastun i jestem już pewna ,że będzie.Nie mogę się doczekać mimo ,że to znaczy ,że 4 sezonu już nie będzie co jest smutne ,ale trzeba się cieszyć tym co mamy.
Zadawajcie pytania postaciom.
Patricia Miller
Super.!
OdpowiedzUsuńO Jezu! Jak to wyjeżdża do Ameryki !? Noooooł! Patricia się załamie. To co się w końcu Eddiemu stało? Zdrowy już jest?
OdpowiedzUsuńRozdział - Kocham <333
Da radę dziś jeszcze jeden ?
Super!Dodaj jeszcze jeden dzisiaj!
OdpowiedzUsuńdlaczego wyjazd.?!
OdpowiedzUsuńWTF.?!
świetny <3
Świetny !!! Czemu przerywasz w takich momentach ? Polecam mojego nowego bloga ... scenariuszebyreeb.blogspot.pl
OdpowiedzUsuńZawsze tak przerywasz .. :( Ale rozdzial jest super i ... WTF ??? Jak to do Ameryki ???? A zwiastun jest świetny :** I będzie PEDDIE !!! <3
OdpowiedzUsuńSuper, rozdział jest mega genialny, i ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę filmem, ale szkoda, że prawdopodobnie nie bd już dalszych przygód Anubisa...
Boski ale zawsze w takich momentach ??
OdpowiedzUsuńAle wymyśliłaś wyjazd do Ameryki,ciekawa jestem co dalej będzie z tą parą.. Dawaj następny i wymyśl tak ,żeby nas fanki zaskoczyć./BB
OdpowiedzUsuńWhat the chicken?!?!!? jak to wyjeżdża?!?! Albo masz tak zrobić żeby Pat pojechała z nim albo żeby został
OdpowiedzUsuńBoski, czemu Eddie wyjeżdża? Dodasz dziś jeszcze jeden? Prrroooszzzeeeeee ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sandienathaliakatie.blogspot.com/ Zapraszamy!
OdpowiedzUsuńja chcę jeszcze jeeeden !! bardzo ciekawe to opowiadanie i jestem straszniieee ciekawa co dalej :)
OdpowiedzUsuńSupeeer rozdział ! Mam nadzieje że szybko dodasz kolejny bo jestem ciekawa co będzie dalej ! ^^
OdpowiedzUsuńMogę link do zwiastunu filmu hoa? Bo nie mogę znaleźć.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=PN_1HpI-xs4 proszę bardzo :D
UsuńSuper! Zapraszamy do nas na rozdział drugi : )
OdpowiedzUsuńhttp://sandienathaliakatie.blogspot.com/2013/06/rozdzia-2.html
Marakuja i Kaktus
super
OdpowiedzUsuń