A jednak mi się udało napisać dziś jeszcze jeden.
**Amber**
- Zaraz mu wygarnę. - Powiedziałam.
- Zostaw to Amber. - Powiedziała Patricia. Co ją ugryzło? - Jak widać Marcus miał rację co do niego. - Dodała i poszła w stronę szkoły.
A ja podeszłam do Eddiego i walnęłam mu płaskiego w policzek.
Jęknął.
- Jak ty możesz jej to robić?! - Krzyknęłam.
- O co ci chodzi? - Spytał trzymając się za policzek ,w który przed chwilą walnęłam. - I za co to?
- Zajmij się swoją dziewczyną ,a nie obściskujesz się z inną i to jeszcze na oczach Patrici!!! - Krzyknęłam.
- Ale Amber.... - Zaczął.
- Ty mi się nie tłumacz!!!Marcus powiedział Patrici jaki jesteś.Nie chciała w to wierzyć.Przez ciebie się cięła!!! A teraz się okazuje ,że jednak Marcus mówił prawdę. - Przerwałam mu.
- Wow ,wow ,wow.Wróć.Coś ty powiedziała?Cięła się? - Spytał.Ups.A miałam nic nie mówić.
- A tak w ogóle. - Wtrąciła się ta muzia ,która się obściskiwała z Eddiem. - To jestem Bella ,siostra Eddiego.Nie potrzebnie go uderzyłaś.
- Oww.Soryy. - Powiedziałam. - Mogłeś powiedzieć. - Zwróciłam się do Eddiego.
- Chciałem ,ale nie dałaś mi szansy!! - Odpowiedział. - Przepraszam was obydwie.Muszę znaleźć Patricie.Amber czy mogłabyś zaprowadzić Bellę do Domu? - Spytał.
- Jasne. - Odpowiedziałam.
**Patricia**
Byłam przybita.Szłam korytarzem i nie zwracałam na nic uwagi.
- Hej. - Powiedział ,ktoś obok mnie.Wystraszyłam się.
- Ahh Marcus.Nie strasz mnie. - Powiedziałam.
- Oo sorki.Gdzie masz Eddiego? - Spytał.
Nie odpowiedziałam.
- Coś się stało? - Spytał.
- Nic. - Odpowiedziałam.Po co mam mu mówić?Nawet praktycznie go nie znałam.
- Okej ,nie chcesz nie musisz mi mówić.
Weszliśmy do klasy.
- Usiądziesz ze mną? - Spytał.Co prawda miałam do wyboru tylko go i Eddiego.A z Eddiem nie chciałam siedzieć.
- Pewnie. - Odpowiedziałam.
Usiedliśmy.Nauczyciela jeszcze nie było.Przyszedł dopiero po 5 minutach.Zaraz za nim wszedł też Eddie.Spojrzał na mnie i na Marcusa ,a później usiadł przy stoliku obok mnie.
Oglądaliśmy film na lekcji tak ,że mogliśmy rozmawiać.Eddie ciągle próbował coś do mnie mówić,ale starałam się go ignorować.Rzucił kartkę na stół.Wzięłam i ją przeczytałam "Musimy pogadać, po lekcji.To ważne".
Pewnie chce ze mną zerwać.Na szczęście jestem na to przygotowana.
No i proszę 5!! Podoba się?
Patricia Miller
Suuper *,*
OdpowiedzUsuńSuuper!Doda szybko next,bo się doczekać nie mogę!No i mam nadzieję że wszystko sobie wyjaśnią...
OdpowiedzUsuńŚwietne masz wielki talent to mój ulubiony blog o TDA czekam na next'a
OdpowiedzUsuńWeź napisz książkę!! Masz ogromny talent!
OdpowiedzUsuńDodaj jeszczę dziś następny PLISSS
OdpowiedzUsuńBoski!
OdpowiedzUsuńKapitalny rozdział.Ale mi się podobał ten policzek dla Eddiego,Amber jest wspaniała.Uważam,że wszystko się wyjaśni i będą mieli z siebie ubaw/BB
OdpowiedzUsuńOdtańczyłam taniec radości jak zobaczyłam że dodałaś dziś 2 rozdziały. Da jeszcze jeden ?
OdpowiedzUsuńpewnie dałoby rade ,bo już go piszę ,ale raczej dodam jutro ,bo jak go skończę to będzie już późno.
Usuńsuuper
OdpowiedzUsuńŚwietny ;3 Jeeej... Dodawaj szybko nowy ;) Może być nawet późno. Nie umiem się doczekać kolejnego <3
OdpowiedzUsuńboski *.*
OdpowiedzUsuń